Pełne emocji widowisko miało miejsce przy ul. Dmowskiego. Organizatorzy dla przybyłych mieszkańców przygotowali wiele atrakcji. Zobaczyć można przejazd przez ścianę ognia z człowiekiem na masce samochodu. Jeden z kaskaderów przeskakiwał także z dachu auta przez płonącą obręcz. Początkowo w kasku, a przy drugim podejściu już bez okrycia ochronnego.
Dodatkowo publiczność oglądała m.in. drift oraz jazdę slalomem między żywymi "pachołkami". Natomiast kilka pań będących na widowni miało okazję być pasażerkami w samochodzie, który jechał tylko na dwóch bocznych kołach.
Także dla najmłodszych oglądających organizatorzy przygotowali niespodzianki. Taką było niewątpliwie przeistoczenie się jednego z samochodów w robota. Dodatkowo na zakończenie była możliwość wejścia do środka Monster Trucka i przejechania się po placu, na którym wcześniej kaskaderzy dokonywali pokazów.